Koty to zwierzęta posiadające bardzo wrażliwą psychikę i niezwykle łatwo wywołać u nich stres. Najczęściej nie zdajemy sobie sprawy z tego, że to co dla nas wydaje się oczywiste i błahe dla kota może stanowić problem i wywołać sytuację stresową.
Stres dla kota może być bardzo groźny. Znacznie obniża odporność organizmu. Często wywołuje wiele chorób i dolegliwości, nawet jest w stanie doprowadzić zwierzę do śmierci. Najbardziej niebezpieczną chorobą wywołaną przez stres jest FIP (zapalenie otrzewnej), który w bardzo krótkim czasie prowadzi do śmierci kota.
U każdego kota objawy wywołane przez stres mogą być zupełnie inne. Należy wówczas bacznie go obserwować, aby w odpowiednim czasie udzielić mu pomocy. Jeśli zauważysz niepokojące objawy, a nie jesteś pewien, że nie świadczą o jakiejś chorobie najlepiej udać się do weterynarza.
Objawami stresu może być:
- biegunka, wymioty
- utrata apetytu i chęci do zabawy
- załatwianie się poza kuwetą
- wstrzymywanie moczu
- nadwrażliwość, wydzielanie większej ilości śliny
- podwyższona temperatura ciała
- kichanie w połączeniu z zapaleniem spojówek
- drżenie ciała i głośne sapanie.
Przyczyną stresu u kota może być:
- wizyta u weterynarza
- zmiana miejsca
- remont w mieszkaniu
- nieznany zapach lub hałas
- wyjazd opiekuna lub podróżowanie
- długotrwała samotność, brak zainteresowania przez domowników.
Dlatego pamiętajmy, aby naszemu pupilowi w ciągu dnia poświęcić trochę więcej czasu. On czeka na nasze towarzystwo z wielką tęsknotą. Podaruj mu odrobinę pieszczot. Zainteresuj się tym co zwierzę ma tobie do powiedzenia swoim swoistym językiem. Kot nie posługuje się słowem, ale uczucia i potrzeby potrafi okazać poprzez mowę ciała i wydawanie różnorodnych dźwięków. Przyjrzyj się i wsłuchaj w swojego futrzaka, a zauważysz wiele ciekawych rzeczy i będziesz potrafił odczytywać sygnały mowy ciała. Dowiesz się o co twój kot prosi. W jakim jest nastroju. Co oznacza nastroszone futerko, skulone uszy czy energicznie machający ogon. Pamiętaj, że on też rozumie mowę naszego ciała. Wkłada w to nieco więcej energii niż ty, wie kiedy jesteś zadowolony, smutny, rozdrażniony, chory lub zaniepokojony. I to do końca nieprawda, że chodzi własnymi drogami, często wybiera ścieżki którymi chadza jego opiekun i bacznie nas obserwuje. Jest do nas przywiązany na swój koci sposób. Szanujmy to i kochajmy go mocno, bo naprawdę na to zasługuje.