Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Patrzymy na kota i nie dziwi nas wcale widok wąsów po obu stronach kufy. Nie wyobrażamy sobie przecież naszego pupila bez pięknych długich wąsideł. Podobnie jak i bez ogona. Ta włochata kita jest rzeczywiście prawdziwym powodem do kociej dumy. No a co z wąsami? W szlacheckich czasach wielkie i sumiaste  były atrybutem prawdziwego mężczyzny, podkręcone pod nosem sprawiały, że każdy szlachcić wyglądał bardzo dostojnie. Kot choć nie szlachcic również je posiada, ale  w tym przypadku kryją troszkę więcej tajemnic niż u człowieka.

Jeśli myślisz, że służą tylko i wyłącznie do ozdoby i utrzymania przez kota równowagi to jesteś w błędzie. Kocie wąsidła tak naprawdę nimi nie są. To po prostu włosy czuciowe zwane wibrysami. Kot ma średnio dwadzieścia cztery wibrysy umieszczone po dwanaście z każdej strony kufy, w czterech rzędach. Wibrysy znajdują się również nad oczami, na łapach, policzkach i podbródku. Są bardzo wrażliwe na dotyk, sztywne , długie i mocno osadzone w skórze. Rzadko wypadają, ale czasami można je znaleźć na podłodze. Nie jest to jednak powód do zmartwień. Wibrysy odrastają, a ich wypadanie nie sprawia kotu bólu. U podstawy każdego wibrysa znajdują się komórki mięśniowe, dzięki którym zwierzę potrafi poruszać wąsami niemal na wszystkie strony. Używa ich jak radaru i tak naprawdę służą one kotu do odbierania bodźców z otoczenia i przekazywania ich do mózgu. Za co więc są odpowiedzialne? Dobre pytanie. Odpowiadają za zmysł dotyku u kota, można powiedzieć, że są także drugą parą oczu. Kot jest dalekowidzem. Nie widzi tego co leży blisko pod oczami, ale zapewne wyczuje czułym wibrysem. Dzięki niemu kot może zorientować się czy zmieści się do otworu, pozwala mu wyczuć przeszkodę i ją skutecznie ominąć, nawet wówczas kiedy kot jest niewidomy. Pomagają kotu zlokalizować ofiarę, kotce odnaleźć kocięta. Odbierają wszelkie zawirowania powietrza, a nawet są w stanie wyczuć wcześniej nadchodzące trzęsienie ziemi.

No dobrze, a co z nastrojem? Przyjrzyj się swojemu futrzakowi, poprzez wibrysy sygnalizuje nam w jakim jest nastroju np. kot przestraszony tuli je do policzków, luźno rozłożone świadczą, że kicia jest zrelaksowany. Jeżeli utraci swój piękny atrybut czuje się zdezorientowany. To tak jakby pozbawić człowieka wzroku. Często bywa, że małe kociaki podczas zabawy odgryzają sobie wąsy. Bywają też nadgorliwe matki, które podczas pielęgnacji mocno iskając maluchy pozbawiają je wąsów. Wiem z doświadczenia, że wibrysy szybko odrastają, ale maluchy  jednak przez pewien czas muszą się obyć bez nich.


Tak więc wspaniałe wąsy w połączeniu z innymi zmysłami dają kotu pełny obraz otaczającego świata. Myślę, że kryją  w sobie dużo tajemnej siły o której jeszcze nie wiemy. Być może w niedalekiej przyszłości przyjdzie nam ją bardziej poznać.